Pozwól malcowi kochać

Warto uświadamiać dziecku, że miłość jest pięknym i wspaniałym uczuciem, bez względu na to, czy spotyka dorosłych, czy dzieci.

Ma różne formy i etapy – raz budzi euforię i zdziwienie, a raz niepokój. Przez to wszystko nasza pociecha musi przejść, by móc kiedyś przeżyć tę prawdziwą – przez wielkie „M”.

Obiektem westchnień przedszkolaka nie musi być rówieśnik lub ktoś znajomy. Może nim zostać np. pani od angielskiego albo bohater jakiegoś filmu. Pierwsze fascynacje czasami dotyczą osób starszych, ważnych w życiu dziecka, albo po prostu dla niego atrakcyjnych.

Gdy zorientujecie się, że dziecko jest pod czyimś urokiem, nie żartujcie z niego i nie drwijcie, w tym okresie bardzo ważna jest dla niego czułość i szczera rozmowa z mamą lub tata.

•    Bądźcie delikatni w postępowaniu z pociechą. Niektóre dzieci nie potrafią nazywać tego, co czują. Inne pragną rozmowy, bo ona może im wiele wyjaśnić. Sprawi, że zaczną rozumieć dziwny stan, w jakim się znajdują.

•    Maluch w każdej chwili może przyjść do was z jakimś pytaniem. Poświęćcie mu caią swoją uwagę, gdy tego potrzebuje. Jeżeli jednak dziecko jest milczące, traci apetyt i nie chce mówić o tym, co się z nim dzieje, nie naciskajcie i nie wypytujcie o szczegóły. Powiedzcie tylko, źe w każdej chwili jesteście gotowi, by go wysłuchać. Najlepiej jeśli pociecha sama zaczyna się zwierzać.

•    Bądźcie zainteresowani tym, co wam opowiada, ale nie wścibscy, natrętni ani zbyt dociekliwi.

•    Nie krytykujcie jego obiektu miłości, nawet jeśli według was nie jest wart uwagi. Nie komentujcie uczuć dziecka i nie oceniajcie go.

•    Udzielajcie rad tylko wtedy, gdy widzicie, źe zakochany przedszkolak ich oczekuje. Pamiętajcie: samo wysłuchanie i pokazanie dziecku, że się je akceptuje oraz częste przebywanie z nim są o wiele ważniejsze.

•    Cieszcie się razem z malcem, gdy przeżywa swoją pierwszą miłość. Pocieszajcie, gdy jest nieodwzajemniona, mówcie, że to naturalne, gdy się kiedyś kończy.

•    Tłumaczcie, by nie przejmował się, gdy koledzy wyśmiewają się z „zakochanej pary ’. Nie wolno sprawiać przykrości wybrance, ciągnąc ją np. za warkocze, aby przypodobać się kolegom.Nie można postępować i wbrew własnym uczuciom.

•    Gdy malec zakocha I się w kimś dorosłym, np. m w cioci lub wychowawczyni, nie lekceważcie jego uczuć. W przeciwnym razie dziecko może mieć w opory przed miłością w przyszłości.