Ważnym badaniem, wykonywanym przez neonatologa tuż po urodzeniu dziecka, jest sprawdzanie jego stanu napięcia mięśniowego. Gdy jest niewłaściwe, rodzice są kierowani na konsultację do neurologa.
Dolegliwość ta występuje najczęściej u wcześniaków, dzieci z niską wagą urodzeniową oraz tych maluchów, które przechodziły w szpitalu długą żółtaczkę. Wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia problemów z napięciem mięśniowym dotyczy również dzieci z takimi przypadłościami, jak np. choroby układu trawienia, tarczycy lub nerek. Zdarza się, że zaburzenia w napięciu mięśniowym są powikłaniem po ciężkim porodzie, podczas którego nastąpiło niedotlenienie mózgu dziecka. Warto też dokładnie zbadać niemowlę pod tym katem, jeśli jego mama miała w trakcie ciąży jakiekolwiek powikłania: krwawienie, anemię, nadciśnienie lub przyjmowała leki hormonalne.
Rodzice powinni bacznie obserwować swoje pociechy w pierwszych miesiącach życia. Nie wolno wstydzić się ani bać swoich podejrzeń i wizyt u lekarza. Zlekceważenie tych problemów może spowodować opóźnienie w rozwoju fizycznym dziecka: później zacznie siadać, chodzić, może mieć problemy z koncentracją uwagi. Wczesna diagnoza pozwoli na rozpoczęcie w odpowiednim czasie rehabilitacji dziecka, które ma szansę odzyskać pełną sprawność ruchową. Jak rozpoznać zaburzenia?
Wzmożone napięcie mięśniowe. O dzieciach ze wzmożonym napięciem mięśniowym mówi się, że są napięte. Są niespokojne, mało śpią, dużo płaczą, często się prężą i prostują nóżki (częściej niż przy kolkach). Bardzo trudno je uspokoić, nawet przy karmieniu piersią.
Zbyt małe napięcie mięśniowe. Dzieci ze zbyt małym napięciem mięśniowym są „wiotkie”. Niemowlęta te są bardzo spokojne, prawie w ogóle nie płaczą, nie sygnalizują, że są głodne, mają mokrą pieluchę, że jest im niewygodnie. Nie unoszą nóżek, nie cieszą się na widok rodziców, leżąc na brzuszku nie próbują unieść główki. Płaczą natomiast przy zmienianiu ich pozycji, trudno im bowiem wówczas kontrolować swoje ciało. Starsze niemowlaki chętnie siadają (z pomocą), ale z wykorzystaniem dużej powierzchni podparcia, często jednocześnie dodatkowo stabilizują pozycję siedzącą, zaciskając palce stóp „chwytanie się powietrza“.
Przyczyn choroby może być bardzo wiele. Słabe napięcie mięśniowe jest objawem złego funkcjonowania ośrodkowego układu nerwowego i dlatego malca z podejrzeniem schorzenia w pierwszej kolejności powinien obejrzeć lekarz neurolog. Wybierze on odpowiednią metodę leczenia i skieruje do rehabilitanta. Jeżeli zaburzenia nie są zbyt duże, większość ćwiczeń rehabilitacyjnych rodzice będą w stanie wykonać w domu.
Niepokojące sygnały
Uważna obserwacja maleństwa w pierwszych miesiącach życia pozwoli wykluczyć niektóre dolegliwości.
Oto podstawowe objawy zaburzeń w napięciu mięśniowym niemowlęcia, które mogą występować w kolejnych miesiącach:
Pod koniec pierwszego miesiąca życia, dziecko:
► odgina do tyłu głowę i tułów
► leżąc na plecach jest zgięte w jedną stronę (w literę C, jak rogalik)
► jest nadmiernie senne lub mało ruchliwe
► podczas jedzenia często pręży się, denerwuje i wygina
► sprawia kłopoty przy ubieraniu z powodu zbyt napiętych rączek lub nóżek
Pod koniec trzeciego miesiąca życia, dziecko:
► nie bawi się własnymi rączkami, nie chwyta zabawek
► opuszcza samoistnie główkę do tyłu, gdy jest podciągane za rączki do siedzenia
► leżąc na brzuszku nie unosi główki
► jest nadwrażliwe na głos lub dotknięcie – reaguje krzykiem, drżeniem, wzmożonym napięciem mięśni
Około 6 miesiąca:
► nie przekręca się na boki i na brzuch
► ma zaciśnięte piąstki i mocno trzyma kciuk w dłoni
► nie bawi się swoimi stopkami
► nadmiernie napina stopy i trzyma je opuszczone