Talidomid

Rozgłos otaczający sprawę i współczucie dla ofiar talidomidu oraz olbrzymie odszkodowania im przyznane pokazują, jak wielkie ryzyko wiąże się ze wszystkimi nowymi farmaceutykami. Przecież Chemie Grunenthal miało w postaci talidomidu doskonały produkt. Nikt nie zdawał sobie natomiast sprawy, że o ile połowa cząsteczki talidomidu była bezpieczna, o drugiej połowie już nie można było tego powiedzieć. Dwie odmiany talidomidu są identyczne poza jednym drobnym szczegółem: różnią się między sobą tak jak lustrzane odbicia.

Rękawiczki, samochody, śruby i cząsteczki mają jedną wspólną cechę: mogą być wytwarzane w dwóch wersjach będących lustrzanymi odbiciami. Biorąc rękawiczki, nie mamy problemu z odróżnieniem lewej od prawej. Wiemy, że samochody produkowane do Australii, Japonii i Wielkiej Brytanii mają kierownice po prawej stronie, podczas gdy w większości krajów świata samochody mają kierownice po lewej stronie. Ze śrubami sprawa jest już mniej oczywista i większość ludzi nie jest w stanie stwierdzić po pierwszym spojrzeniu, czy ma do czynienia z lewo- czy prawoskrętnym gwintem. Cząsteczki chemiczne są pod tym względem podobne do śrub. Również nie jesteśmy w stanie instynktownie stwierdzić, czy ich struktura jest lewo- czy prawoskrętna. Nie dla wszystkich molekuł w ogóle taki problem występuje. Pojawia się zazwyczaj wraz ze wzrostem wielkości i złożoności cząsteczki.

Chemicy mówią o parach takich cząsteczek jako o izomerach optycznych. Oznaczają je nie jako formę lewą lub prawą, lecz z S (łac. sinister) lub R (łac. rectus). R-talidomid był doskonały, ale S-talidomid mógł niekorzystnie wpływać na rozwój płodu, deformując go. Handlowa forma leku składała się z równych ilości obu form. W tamtych czasach (lata 50.) nie istniała jeszcze możliwość rozdzielania tych form na skalę przemysłową, nawet jeśli byłoby wiadomo, że taki zabieg jest niezbędny.

Współcześni chemicy potrafią to zrobić stosunkowo łatwo i obecnie muszą tak czynić, gdyż wymaga się, aby wszystkie nowe leki badane były niezależnie w formie R i S. Gdyby taki wymóg obowiązywał w latach pięćdziesiątych, lekarze do dziś przepisywaliby R-talidomid jako doskonały, wielofunkcyjny lek. W tamtych czasach chemicy nie potrafili jednak w prosty sposób rozdzielać takich cząsteczek, ani też nie znali reakcji chemicznych, w których można by było selektywnie uzyskać cząsteczki tylko jednej odmiany. Dzisiaj jest to możliwe dzięki postępowi, jaki się dokonał w chemii przez ostatnie 40 lat. Nikt jednak nie próbował zrobić tego dla talidomidu, najprawdopodobniej dlatego, że poniesione koszty nie miałyby uzasadnienia, gdyż ryzyko porażki podczas ponownego wprowadzenia na rynek leku o tak fatalnej reputacji byłoby zbyt duże.

Talidomid jest jednak nadal wytwarzany według pierwotnej receptury w Brazylii. Stosuje się go w leczeniu trądu. Jeśli dopilnuje się, żeby nie przyjmowały go kobiety w ciąży, okazuje się bezpieczny. Talidomid to znakomity lek łagodzący skutki terapii, która polega na unieszkodliwianiu dużych ilości bakterii (na przykład w trakcie leczenia trądu). W niektórych krajach, takich jak Wielka Brytania, stosowanie talidomidu w podobnych przypadkach również nie jest wykluczone. Talidomid ciągle jest badany ze względu na swoje potencjalne zdolności przeciwdziałania stanom zapalnym przez blokowanie aktywności układu immunologicznego. Właściwości te wzmogły czujność badaczy, którzy sprawdzają, czy talidomid nie będzie łagodził skutków AIDS, reumatyzmu, a nawet zapobiegał odrzucaniu przeszczepów. Jeśli okaże się to prawdą, pewnego dnia wytwarzanie R-talidomidu na skalę przemysłową może zyskać ekonomiczne uzasadnienie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *